sobota, 16 stycznia 2016

stimy czyli fisie

Tak to jest ,ze jak się ma autyzm to i fisie ma się w zestawie .My też mamy a co niby dlaczego mamy nie mieć .Fisie ewoluują ,znikają -pojawiają się nowe, ale zawsze jakiś nam towarzyszy .
Pranie -fis polega na na gminnym dopominaniu się uruchomienia pralki z zachowaniem odpowiednich czynności ,otwierany oczka zapalamy wszędzie światło i ...włączyć pranie ,Jaś włączy guziczki mama aleje płyn .Czasem uda mu się wymusić uruchomienie procedury ale na ogół udaje mi się odwrócić jego uwagę lub tez zignorować zupełnie .W każdym przypadku następuje zmiana żądań na inne np jazdę autobusem ,która ku mojemu żalowi nie mija .Dzisiaj mimo choróbska również udaliśmy się na takową .Spacerek na ul.Świerkową skąd odjeżdża autobus linii 53 lub O( nie ma co wybrzydzać jak w pośladki zimno) .Do dworca z dworca na Piastów z Piastowa na Kopernik i tak dwie godziny mijają .Wsiadając do pojazdu należy pamiętać aby osobnika młodocianego umieścić buzią w kierunku jazdy w taki sposób aby widział środkowe i przednie drzwi oraz literki na wyświetlaczu inaczej podroż spędzimy na poprawianiu szkodnika i pilnowaniu czy kark ma na swoim miejscu .Po zakończonej podroży środkami transportu komunikacji miejskiej udajemy się mniej lub bardziej chętnie do domu .Przy czym należy pamiętać aby nie wypowiadać na głos jedziemy do domu , gdyż w takim przypadku osobnik staje okoniem i trzeba użyć perswazji bezpośredniej czyli pod pachę i do przodu .Aby uniknąć uszkodzeń kręgosłupa lub ciężkiego rozstroju nerwowego należy użyć podstępu w celu zwabienia osobnika do pomieszczeń przyjaznych matkom czyli domu .W tym celu stosuje jedną z niewielu możliwości czyli - idziemy włączyć pranie lub pooglądamy kotki ewentualnie, rzadko zresztą ,zobaczymy co u taty .Dwa pierwsze działają zawsze, trzeci  pod warunkiem ze zmienię  na zdanie idziemy włączyć jeden pięć(kanał z piłcią nożną) z tatusiem.W ten sposób przeszliśmy do dwóch kolejnych stimów .Kanał YT- hasło śmieszne koty i syna nie ma a niezbyt lotne dialogi zna na pamięć .Ma swój ulubiony filmik od którego pierwszych dźwięków mam drgawki ,co mój syn uporczywie lekce sobie wazy i ma to w nosie .Oglądanie kotków od czasu do czasu przerywa posiłek , siku lub sport zwany dorwać pilota .Ostatnio małżonek w celu ochrony swego mienia umieścił sprzęt zmieniający na parapecie naiwnie mniemając ze tam będzie bezpieczny .Cóż nie był. W celu zdobycia pilota młody przytaszczył sobie pufę, wdrapał się na nią z radosnym okrzykiem- jeden i piec uwalił się na wznak i radośnie naciskał guziczki .Można , można kto mu zabroni .Mamy tez rytuał ubikacjowy .Siku lata sam ale kupa o to już cala procedura .Najpierw informuje-Idę kupę, no i robi jak zapowie ,ściągając po drodze odzienie .Po dotarciu nakłada na kibelek nakładkę wdrapuje się następnie słychać -mamooooo!!!!!! .Idę a gadzina pokazuje paluchem podstawkę pod nogi i żąda  -wysuń . Usłużnie podsuwam hrabiemu podnóżek .I sobie idę a za mną informacja  -Mamoooo robię kupeeeeee!!!!!!!!!! .No przecież wiem .A na koniec drze się - zrobiłem mamooo i sam sobie odpowiada -już do ciebie idę.I tak codziennie Pojawiają się też świeżyynki np ustawianie aut w szeregu owszem auta jeżdżą ale zawsze wracają do szeregu .Nowe jest także zasypianie z misiem przytulanką, któremu nawet robi imię ojcia i sina i huha świetnego amnen .Przyczaił się słuchał i kiedy któregoś dnia matka powiedziała zrób misiowi w imię ojca po prostu zrobił .Siedzimy w domu z choróbskiem eh dwa dni dobrze , trzeci temperatura kaszel ze mało płuc nie wypluł a dziś już lepiej kaszel nieco ustał ,w dzień pozwoliliśmy sobie na drzemkę rezultat zasnął po 22 .Więcej na razie nie pamiętam chociaż jest ich na pewno sporo ale tak bardzo stały się codziennością ze mijają niezauważone .

Brak komentarzy: