niedziela, 30 września 2018

Terapia 24 na dobę i transport do przedszkola czyli moc wyzwań 😁

        Jak zwykle kiedy wydaje mi się ,że osiagam stan zbliżony do  normalności i stabilizacji coś się wydarza i sprowadza na ziemię .Całkiem niewinne zdanie uświadomiło mi ,że posiadanie w domu osobnika obdarzonego zaburzeniami zwanymi autyzmem związane jest z całodobową , całodzienną ,całoroczną ba niekończącą się terapią tak w nią wsiąkamy ,że staje się po prostu częścią życia jak oddychanie .Każdy wie ,że oddycha ale nikt się na tym nie koncentruje po prostu to robi  . Nasz żywot naszpilkowany jest terapią , która ma polepszyć żywot nasz, rodziny , obcych ,tudzież samego posiadacza    .
      Każdego dnia wstaję i nie układam planu dnia tylko dostosowuję się do potrzeb młodego , planuję dzień pod kątem młodego .Wszystko inne dopasowuje się później do nas .Potężna maszyneria określonych zasad i nawyków , maleńkich i większych przyzwyczajeń  musi być zachowana w szczegółach .Jej mam gorzej niż królowa angielska z tymi jej protokołami .Pierwsze kilka lat to taki miks poszukiwań , dążeń , deptania ścieżek , stawiania czoła biurokratycznej machinie dla której jesteśmy tylko i wyłącznie kolejnym przypadkiem .Takim , który z marszu kwalifikuje się do wspólnego wora .Pozbawiani jesteśmy cech indywidualnych a stajemy się jeszcze jedną rodziną z autyzmem . Jak sobie z tym poradzimy  to już nasza sprawa , nasz problem .Wrzucają nas do szufladki i zapominają ,że jesteśmy .Pewnie są rodziny , którym udaje się stworzyć dziecku namiastkę ,,normalnego,, dzieciństwa .Ja utknęłam razem z nim w tej naszej szklanej kuli .Co jakiś czas próbuje , no przynajmniej staram się wychylić na zewnątrz ale ten zwykły świat odpycha mnie swoim barbarzyństwem ,okrucieństwem , zawiścią i tymi wszystkimi cechami , które w tym naszym mikroświatku prawie nie funkcjonują .Nie zależnie jednak od miejsca czasu i okoliczności  całymi dniami rehabilitujemy się .Uczymy się podstaw niezbędnych do życia na zewnątrz . Trzeci rok rano budzę młodego łaskotkami , bo lubi , bo ma taką potrzebę , bo po takiej pobudce jest pełen chęci do życia  i pogodnie nastawiony do otoczenia.Jak nie jestem fanką czułości i karesów tak dla  młodego robię wyjątek i tulimy , przytulamy ,ściskamy się maksymalnie ile się da .Terapia SI na naturalnym manekinie 😁.Ubieram synowi i sobie określone ubrania o fakturach i kolorach , które lubi .Spore wyzwanie to wyżywienie . Nie wiadomo dlaczego eiele osób w tym Taki Jeden w naszym domu twierdzi ,że młody powinien jeść wszystko i jak się o zmusi to będzie jadł .Ludzie skoro do tej pory nie umarł z głodu , nie choruje i jest dziecinnie pulchniutki to chyba nie jest tak istotne ,zeby pokochał szpinak i schabowe co? Myślę,że w końcu przyjdzie dzień kiedy sam poczuje potrzebę eksperymentowania z jedzeniem  .Takim ktosiom mam ochotę zaproponować ,żeby sami postawili na stole to czego nie lubią jeść i wcinali aż polubią .Wszyscy wiemy ,że przymus to nie najlepsze rozwiązanie no chyba ,że chcemy kogoś do czegoś na długo zniechęcić .
          Początek roku szkolnego a my nie siedzimy z toną zadań po przedszkolu mozolnie wbijając wiedzę, wkuwając na siłę , bo nie przynosi to żadnego wymiernego efektu .Łazimy i wtedy  pytam , sugeruje, wyciągam z niego wiadomości .Wszytko w ciągłym ruchu .Krótkimi seriami .Zdumiewa mnie jego niesamowita pamięć i zdolność błyskawicznego wręcz zapamiętywania  .Oczywiście jeśli mu na tym zależy Dziś ćwiczyliśmy głoskę ,,r,, no niby nic i wszystko fajnie tylko , że sama nie mówię ,,r ,,  więc jak mam nauczyć młodego ? Oto jest pytanie ale ćwiczymy .I tak każdy dzień od rana do nocy to terapia ,nauka , poznawanie .A przy jednej , niewielkiej , kilkudniowej przerwie od nowa , od początku .Okazuje się bowiem ,że zostawiony samemu sobie , bez wymagań , nie ma potrzeby dalszego rozwoju .On jest zadowolony z tegoco jest  tu i w tej chwili .
     Żeby za bardzo nie wypaść z trybów urzędniczej lawiny absurdów , postanowiłam zanieść podanie do Urzędu Miasta w sprawie,, refinansowania kosztów dojazdu dziecka sześcioletniego z niepełnosprawnością 😁 własnym środkiem transportu do przedszkola w którym realizuje obowiązek szkolny ,, Zaczeło się ,kiedy Agnieszka spotkała mnie w drodze po mlodego i zdziwiona dość oznajmiła -Słuchaj a ty tak dalej z marszu , przecież młody ma już obowiązek szkolny i gmina powinna ci zwrócić koszty ,, Początkowo zlekceważyłam tą istotną informację .Potem jednak po kilkudniowym sezonie deszczowym doszłam do wniosku ,że to jednak dobry pomysł .I jeszcze Ania mi mówi, że ona też ma refundacje . No to mknę a właściwie planuję pomknąć do urzędu . Jednakowoż praca zawodowa nie bardzo idzie w parze z godzinami funkcjonowania urzędu .Tak też wysłałam na zwiady  swoje starsze dziecko . Akcja rozegrała się w piątek 😁.Idzie dziecko moje do wydziału edukacji i pyta, żeby nie namieszać dzwoni do matki i powtarza urzędniczce o co ma zapytać . Pani z całą stanowczością oznajmia,iż refundacja się należy tylko do dowozu do placówki państwowej 😎.Ok dziecię podziękowało a ja zgłupiawszy nieco , po powrocie do domu przewertowałam ustawy i ich nowelizację i nie znalazłam tam informacji określającej rodzaj placówki . No to w poniedziałek mknę osobiście przed pracą .Ten sam wydział, ten sam pokój , inna pani .Po raz kolejny wyłuszczam sprawę . Info zwrotne -ale my nie refundujemy bo mamy własny transport . Ucieszyła mnie kobieta . Nie dość , że na eksploatacji auta swojego zaoszczędzę to 100 procent mi pokryją a nie część . Ok w takim razie proszę mnie wpisać na listę .pracuje na zmiany wiec jak mam dostarczyć grafiki ? Pierwsza zmiana na 7 musze juz być w pracy .Pani zwątpiła nieco , bo oni od 8 wożą do 15 😁 i do ktorego przedszkola tu wymienia trzy a ja do żadnego bo jeżdzimy do.... tu podaję adres . Ale sie nie da bo to prywatna placówka. A mogę poprosić o konkretny przepis czy ustawę która określa czy placówcka musi być publiczna oraz czy wypowiedzenie umowy przez zielone będzie pomocne , bo w razie gdyby któreś z rodziców wywalonych z tegoż miejsca miała kłopoty to mieliśmy się do właśnie wydziału edukacji zgłosić .Tu zauważyć się dało konsternację i padła lakoniczna informacja -a to trzeba do kierownika pok 305 😂😂😂😂😂😂 Uwielbiam to , po prostu to uwielbiam .Godzina zmarnowana na tlumaczenie a teraz od nowa do samo . Kto nastepny ? Jaki pokój ? Może chociaż na tym samym piętrze 😁  Dobra zagryzam szczęki i z odcieniami purpury na twarzy przemieszczam się do pooju 305 . Krótko bez rozwlekania recytuje tekst zacytowany wyżej w cudzysłowiu.Pan spojrzał , nie mam pojęcia w którym miejscu przestał rozumieć i oznajmił .-Proszę pisemnie zgłosić sprawę a ja się dowiem czy my mamy coś takiego 😆😅😄.Zaniemówiłam . Bycie kierownikiem oznacza jak dla mnie ,że masz więcej wiedzy i umiejętności od przeciętnego pracownika za co też bierzesz większe pieniądze . Błąd w myśleniu . Urzędnik ,znający się na tym czym się zajmuje to biały kruk wśród urzędników .Strasznie trudno go dorwać .Ale, że miałam akurat przy sobie podanko nieco zmodyfikowane , bo zciągnięte ze strony Urzedu Miasta w innym mieście 😁zawierające w swojej tresci odpowiednią ustawę . Po prostu je zostawiłam , poprosiłam o pieczątkę na kopii i pojechałam do pracy . Czekam co też mi odpowiedzą . W marcu zwróciłam się z pytaniem do obecnego prezydenta naszej mieściny czy zrobi coś aby był więcej niż jeden kurs autobusu miejskiego do przedszkola .Na odpowiedź czekam nadal .Ten sam włodarz w swoim programie wyborczym wymienia liczne działania na rzecz rodzin z niepełnosprawnościami 😁 ot taki paradoks .
      Po za tym nadal reperuję zdrowie . Miałam zrezygnować z jednej porcji leków ale okazało się ,że dolegliwości uciążliwe po zażywaniu byly przejściowe i kontunuuję .Jest lepiej niż się spodziewalam , przy mniejszym wysiłku . Jako, że dość intensywnie forsuję się fizycznie w pracy . Np poprzez kilkadziesiat razy powtarzane wspinanie się po drabinie .Uważam ,że ćwiczenia w domu to zbyt wiele jak dla mnie . Co za dużo to nie zdrowo tym bardziej,że intesywny wysiłek fizyczny zalecany jest trzy razy w tygodniu po 40 min😁i tak mam już przekroczone normy . Jest dobrze , bo wlazł mi tylek w spodnie córki 😄 i sznorówki też mi łatwiej wiązać 😁 ale najważniejsze jest samopoczucie .Życie jest dużo fajniejsze kiedy nie czujesz się ciągle, zmęczona, głodna , wkurzona i nie zmienia ci się nastrój co chwila . 😁 Nawet udaje mi się zachowac stoicki spokój w sytuacjach kiedy po prostu powinnam palnąc w tzw  ryj i piznąć drzwiami z przytupem 😁😎 .Czyli ogólnie jest ok .
      

niedziela, 23 września 2018

Totalny luuuz

Żyjemy sobie ostatnio  dniem bieżącym .Rutynowo utartymi ścieżkami poruszamy się każdego dnia . Czasem dam się porwać szaleństwu i obejdziemy w koło budynek albo zahaczymy o siłownie na świeżym powietrzu . I tak trwamy w tej naszej monotonii. Wczoraj młodemu buzia się nie zamykała wieczorem bardzo przeżywał bo kolega pokazał mu siuraka 😁 czyli dwie pozytywne zdarzenia . Pierwsze młody opowiada co w jego życiu się dzieje , drugie etap dojrzewania przerabia terminowo 😁 Co prawda ciężko mu było wytłumaczyć dlaczego nie powinno się pokazywać wszystkim akurat tej części ciała ale wybrnęłam na przykładach z życia codziennego . Czyli nie pokazujemy bo żaden dorosły w promieniu km nie pokazuje 😄 Ciekawe jak przebrnę przez pojawianie się dzieci .Oczekujemy cierpliwie na wyznaczenie sprawy w sądzie rejonowym w Legnicy . Pewnie przyjdzie pocztą wyrok podtrzymujący w mocy decyzję o niepełnosprawności i nie będzie potrzeby osobiście się fatygować .No i dobra potem apelacyjny  we Wrocławiu 😁 Ale ze mnie glupie babsko , no co zrobię .Nie lubię najwyraźniej pracować i wolę na garnuszku państwa siedzieć w domu i piłować szpony 😁Młody i tak się rozwija jakimś cudem .W nowym przedszkolu panie nie mogą się nachwalić Jankiem i pozytywnymi zmianami . Jest bardziej , otwarty , spokojniejszy, wykonuje zadania siedząc przy stoliku . Najbardziej zauważalna zmiana to samodzielność . Okazuje się ,ze podczas wycieczek , teatrzyków zajęć .Nie ma potrzeby pacyfikowania młodego i przytrzymywania go siłowo w miejscu .Da się . Ostatnio pierwszy i w dodatku całkowicie samodzielnie wykleił kuleczkami z bibuły światła drogowe .Sam a nie ,że pani zrobiła za niego . Pojawił się jeden nowy element codzienności . Wychodząc rano mówię młodemu po kolei jak będzie wyglądał dany dzień ,potem sobie zapisuje żeby nie zapomnieć , bo słowo droższe od pieniędzy wszak 😁. Nasze codzienne monotonie przeplata coraz bardziej nielubiana praca zawodowa . Zaczynałam pracę w czasach kiedy była ona niemal przywilejem bo była masa ludzi i mało miejsc .Potem zafundowałam sobie długi urlop . A teraz trwa etap odwrotnie proporcjonalny Czyli pracy w bród a ludzi brak . Młodzi jak już przyjdą to są w większości oderwani od rzeczywistości , niewiele potrafią i najgorsze ,że nie mają potrzeby się uczyć .Do tego ludzie tak roszczeniowi , jakby świat należał wyłącznie do nich , nie szanują niczego i nikogo.Ważni są tylko oni i ich tu i teraz .W zamian zaś oczekują tego wszystkiego od czego powinni sami zacząć szacunku, milego potraktowania, czasu i zrozumienia . Coraz częściej przeglądam ogłoszenia , może czas zmienić branżę . Np na taśmie montażowej byłoby idealnie 😁 Eh pewnie i tam znalazłabym więcej wad jak zalet .Bo jak twierdzi mój brat rodzony .Jak nie psioczę to nie żyje . Żeby nudno nie było akurat dziś w niedzielę niehandlową a więc wolny dzień w domu . Zachciało mi się dokręcić wąż prysznicowy w kabinie 😂 Nietrudno zgadnąć jaki jest finał .Wężyki rozmontowane do wymiany , kąpiel w misce 😆 .Brawo ja . Ale jest plus bo zabierałam się za to od dłuższego czasu i w końcu zrobię . Czemu ja ? Bo lubię , bo jak mi nie wyjdzie to zawsze zdąże zadzwonić do hydraulika a jak naprawię to kasa w domu zostanie i to nie mała .Mą powinien powiadacie .może i powinien ale mamy równouprawnienie w domu i ma możliwość nie potrafienia .Taki prosty układ ja nie potrafię mieć długich paznokci i idealnego porządku .on nie potrafi majsterkować 🙄 Może jak przestanie mnie prześladować kapanie wody za , przed i w kabinie to i nastawienie do świata mi się zmieni .
Fajnie rozwija się komunikacja słowna pomiędzy rodzeństwem .Dialog z dziś
-Ewa siadaj , siadaj na łózko ! Mówię do ciebie. Ewo posadź w końcu dupę
-Jasiek a kto ciebie nauczył tak brzydko mówić ? Kto ci powiedział tak brzydko ,że teraz powtarzasz?
-Ewa tak do mnie mówi 😁 Aplauz dla starszej siostry za mądrość i zdolność przewidywania .
Sytuacja druga mlody nabył umiejętność odszczekiwania
-Brzydal jesteś
-No chyba ty 😁
I moje ulubione
Ewka plecie aby pleść a młody -jeju jaka ty głuuuuupia jesteś 😁 co siejesz pozbierasz .Zapałał zamiłowaniem do bajek długometrażowych . Dziś rodzinnie obejrzeliśmy Gdzie jest Dory 😁 calutki, bez biegania, podskakiwania i pstrykania pilocikiem .
Dotarły alerty o silnym wietrze w naszym regionie . Hm większośćrzeczy które mogłyby pofruwać poznosiłam . Ostała się trampolina pod domem . Cóż zobaczymy czy nauczy się latać . A teraz koniec leniwej niedzieli .Kolejny pracowity tydzień czas zacząć . Zacznę od solidnego poskręcania biurka pierworodnej ,jak matka obiecuje ,że zrobi to nie ma jej co pół roku o tym przypominać 😁Anusia biureczko pierwsza klasa ono i Ewka są dla siebie stworzeni . Dziękujemy 😎

środa, 12 września 2018

Pat

Uboższa o środki finansowe , wyszłam od prawnika tak samo głupia jak weszłam albo i bardziej . Pytanie czy aż tak zależy mi na pkt 7 żeby jeździć po kraju w poszukiwaniu psychiatry specjalisty , który postawi swoją pieczątkę pod opinią podważającą opinie .Odpowiedź brzmi nie aż tak mi nie zależy .Wobec powyższego koniec sprawy .Żadnego więcej udowadniania, argumentowania i robienia z siebie kukiełki na kiju .Pozostawiam pismo bez odpowiedzi i czekam na wezwanie na rozprawę .Opinia biegłych jest ważna aczkolwiek nie wiążąca dla sądu .Jeśli zaś szanowny sędzia nie będzie łaskaw samodzielnie pomyśleć to trudno nic więcej nie zrobię . Po prostu do następnej komisji orzekającej przygotuję się lepiej . A ta już niedługo . Najgorsze jest podjęcie decyzji potem już z górki . Szkoda mi tylko bezsensownie wydanej kasy na niby poradę .Obdzwoniłam dziś fundacje , ośrodki, psychiatrów . Jedynie Fundacja z Jeleniej Góry podjęła próbę pomocy w tej naszej przepychance prawnej . Dobrze było po prostu wygadać się osobie mającej pojęcie o czym mówię i nie traktującej mnie jak kosmity  mitomana .W sumie decyzję o zaprzestaniu działań obronnych podjęłam , kiedy dotarł kolejny messenger z nazwiskiem naszego dr psychiatry dr Borysa jako speca od autyzmu . Skoro te tu koleżanki po fachu podważają diagnozę takiej klasy fachowca to nie mam więcej pytań i życzę rychłej emerytury .Dopóki w komisjach siedzą właśnie tacy spece nic się w systemie nie zmieni i nic nie drgnie do przodu . Tak więc aby coś ruszyło do przodu ja muszę odpuścić . Nie oznacza to ,że całkiem składam broń 😁.Pani z Fundacji podpowiedziała mi jeszcze jedno wyjście po wydaniu niekorzystnego wyroku . Więc teraz nadajemy sprawie bieg dalszy .Jedno z głowy .
Młody dziś nie w sosie . Bunt wieczorową porą . Nie jest zmęczony , nie będzie spał .Położył się na podłodze w pokoju matki i wzdycha 😀Poleżał i widząc ,że nic nie wskóra próbował przemknąć na puff .Ale matka wyprosiła z pokoju buuu . Nie wiedział biedaczek gdzie się podziać .Podłoga zimna, twarda i niewygodna .Matka leży i nie gada . Stwierdził więc ,że jest gotów poleżeć i posłuchać bajki ale spać nie będzie . Ok to tylko poleż . Kurcze przez ten durny internet nie mam kiedy uszyć mu nowej kołderki bo ta ciut przykusa się zrobiła i najwyraźniej za lekka .Muszę poprosić o urlop 😁.I tak bajka się dobrze nie skończyła a ten śpi 😁ot poleżał chłopina.Kurcze komary szaleją a w domu ani grama środka owadobójczego .Eh kto przewidział ,że jeszcze się skubańce pojawią . Jutro ranna zmiana może i dobrze jak popracuje to mi się poziom stresu wyrówna . Doszłam do wniosku ,że robię jeden zasadniczy błąd składając cv wróżnych miejscach 😁 na następnym w umiejętnościach napiszę -pracuję jak facet 🤣 .Tymczasem muzyczka i sen .Mam nadzieję ,że szybki .


wtorek, 11 września 2018

Nie ogarniam czyli przyszła odpowiedź biegłych



Cóż dodać na podsumowanie? Tablet to nie zło tylko narzędzie diagnostyczne.Twierdzenie ,że młody za dwa lata a teraz to nawet mniej -ozdrowieje nie ma poparcia w przykładach i że przepisy i ustawy są  ale interpretacja zależy od punktu widzenia . Nastał czas na panią prawnik 😁sama nie ogarnę a wymieniać się opiniami to możemy do usranej ...Moja racja jest wszak mojsza . Eh dobrze,że się w robocie dało wolne załatwić , bo mam tak zlasowaną ostatnią szarą komórkę , że szok . Po latach tłuściutkich nadchodzą chudzieńkie .Do kłopotów z odwołaniem dochodzą jeszcze zatrudnieniowe. Przez te wszystkie plus ludzi do pracy ubyło. Klienci wyrwani z innego świata , tak roszczeniowi, chamscy i wulgarni ,że człowiek .Czyli ja nie ma najmniejszej ochoty pomóc .Tak trudno jest zrozumieć sens ,,sklep samoobsługowy,,? Eh i to mi się tak wszystko odbija bo ten cały stres , nerwowość , te zgrzyty taszczę do domu . A tak mało mi się marzy . Przyjść , wykonać , wyjść . Niechby się już ta przepychanka z sądem skończyła bo całkiem osiwieje . Z tego papierka wychodzi ,żem strasznie roszczeniowa baba i na zdrowe dziecko kasę od państwa chcę ciągnąć . Co ja tam wiem o własnym dziecku ? Szanowne biegłe obserwując mlodego ,podczas półgodzinnego ,,wywiadu,,, jak gra na tablecie, jednocześnie wypełniające dokumentację osoby , która wyszła przed nami , zapoznające się z naszymi dokumentami .Tak wnikliwie , że nie zauważyły braku podpisu pod odwołaniem 😂zadające pytania matce .Nazywają to badaniem klinicznym . Niezastosowanie ,żadnych narzędzi i testów uzasadniają wcześniejszymi badaniami , z których wynika szereg niedociągnięć ale które pomimo fatalizmu nie utrudnią młodemu życia . Bo sam je , sika i pije . Szach i mat . Jakie to proste .Skoro umie te trzy podstawowe rzeczy znaczy ,że jest jak rybka zdrów . Fakt ,że nie zapłaci rachunku, czynszu ,że nie zrozumie umowy w banku nie ma tu znaczenia . Że nie wyjdzie poza swój sztuczny światek to też nie ma znaczenia . Bo umie się sam wysikać . Psy też same sikają, jedzą i piją .To oznacza ,że są absolutnie samodzielne i niepotrzebnie się nimi zajmujemy . Jak zgłodnieje to sam się nauczy po karmę chodzić , nasypie sobie do miski nawet . Rozłożyło mnie stwierdzenie , że wszystkie rzeczy które poruszyłam a które dotyczą samodzielnego funkcjonowania młodego zostały zbagatelizowane .Jeśli twierdzenie ,że młody za dwa lata będzie zdrowy, zdrowiuteńki, zdrowiutki zostało opisane , to wydawałoby mi się , że nie będzie problemu ze wskazaniem konkretnych wyleczeń . No ale samodzielne egzystowanie w społeczeństwie nie jest tu istotne , bo sam je itd . Kto z kogo debila robi . I kto tu sie nadaje bardziej na pacjenta . Czy żargon wysokospecjalistyczny ma ukryć brak efektów, brak wyleczeń, brak wytycznych ?Ma na celu mnie jako rodzica zniechęcić do wojowania.Mam tylko skulić po sobie uszy i zapieprzać do 60 tki mając nadzieję ,że samo minie . Nie ogarniam no po prostu nie ogarniam . Do tego wszystkiego trzeba jeszcze dodać kiepskie samopoczucie matki . Nowe leki są do bani , codzienny ból głowy, nerwowość , jakiś nieokreślony niepokój, potrzeba ciągłego ruchu albo wręcz przeciwnie absolutny bezruch .Eh kończę opakowanie i reszta ląduje w śmieciach .Wolę być gruba i owłosiona za to szczęśliwa .Przejdę na tryb znachor . Nie pomoże to i nie zaszkodzi a ból głowy minie .Pozostają leki na cukier tu wyboru nie mam ale na szczęście te piguły jakoś toleruje . Jak nie tak to owak.Jutro ponowna wizyta u prawniczki , zobaczymy co wymyśli mądra głowa .  

niedziela, 9 września 2018

Polskie drogi 😀




Piękny jesienny dzień.Idealny na naukę jazdy na rowerze .Z racji dotychczasowego użytkowania pojazdu bez pedałów zaszła konieczność nauki posługiwania się tymże elementem .Poszło całkiem nieźle .Kijaszek pomocny był na początku wyprawy .Potem przydał się aby zachować krótki dystans między matką a młodocianym  .Czyli żebym nie musiała biegać .Pojechaliśmy w las tuż za miasto .Fajnie było .Aczkolwiek po powrocie na miasto i konfrontując jazdę w warunkach cywilizacji stwierdzam iż to nie na moje nerwy .Po mieście będzie jeżdził jak skończy trzydziestkę .Jest ok nie ma na co narzekać .Trwamy sobie w zawieszeniu oczekując na papiery z sądu . Przy dobrych wiatrach zdąży się sprawa rozstrzygnąć przed końcem orzeczenia .Najwyraźniej reforma sądownictwa nie dotarła do etapu odwołań . Cóż nie wszystko od razu .Przed trzydziestką młodego może coś drgnie . W nowej pracy Jan odnalazł się nadzwyczaj dobrze .Trenujemy teraz wycinanie nożyczkami . Tego mi brakowało pokazania palcem zadań do wykonania . Jest ok i oby było cały czas  









niedziela, 2 września 2018

I znowu pierwszy raz 😁

Zawsze jest jakiś pierwszy raz . U nas to raczej dzień świstaka , bo niby pierwszy ale nie do końca . Młody jutro rozpoczyna nowy rok szkolny klasa ,,0,, w niepublicznym przedszkolu,,Wyspa Skarbów,, Pomimo obaw związanych z ostatnimi zmianami w kwestii zatrudniania nauczycieli w naszej placówce nie odczuliśmy negatywnych skutków . Nikt się z nauczycieli i terapeutów nie zwolnił wręcz przeciwnie kadra została powiększona . Więc albo ten dym z przepisami był tylko po to aby  zasiać zamęt albo nasza dyrekcja znalazła Salomonowe rozwiązanie .Terapeutom się nie dziwię jakbym z wynagrodzenia 50zł za godzinę miała przejść na etat za 1900 netto za miesiąc to bym wyśmiała etat .
W związku ze zdobyciem funduszy z Unii Europejskiej dzieci w tym roku mają dużo dodatkowych zajęć
Terapia pedagogiczna metodą Dobrego Startu
Gimnastyka buzi i języka -zajęcia z logopedą i neurologopedą
Czuję-reaguję-zajęcia z integracji sensorycznej
Gimnastyka korekcyjna
2xM , czyli matematyka Montessori
Projektuje i tworzę -zajęcia z użyciem tablicy multimedialnej
Język angielski ( dodatkowy oprócz codziennych zajęć)
Magiczny dywan -zajęcia usprawniające funkcje motoryczne i poznawcze w formie plansz wyświetlanych na podłodze
Fizjoterapia -dla dzieci z niepełnosprawnością ruchową
Arteterapia
Zajęcia z alpakami
Dofinansowanie do wyżywienia dzieci z niepełnosprawnościami
Wyprawka dla dziecka

To nowe zajęcia . Do tego dochodzi pakiet podstawowy a więc , pedagog, si, rehabilitacja ruchowa, hipoterapia, dogoterapia , logopeda .Do marca mamy też projekt z PFRON więc żeby młody miał czas odetchnąć z części terapii w przedszkolu zrezygnowaliśmy , żeby nie przedobrzyć .
Komunikacja werbalna coraz lepsza 😁 Wracamy w trójkę ze spaceru .Janek o coś zapytał i Ewka chciała zabłysnąć a szkodnik do niej ze spokojem - Do ciebie nie mówiłem . I takie perełki stają się codziennością .Nie gada , nie gada a jak już przemówi to z przytupem .
 Niepokoi mnie nieco fakt niechęci młodego do zdobywania wiedzy . No nie ma chłopak motywacji i co zrobić , trzeba go będzie nauczyć grać w piłkę nożną najwyraźniej . Zobaczymy . Pani wychowawczyni mówi ,że zadania domowe nie będą potrzebne hm zobaczymy . Chociaż gdzieś podskórnie wiem ,że ma rację . Po intensywnym dniu będzie wszak potrzebował czasu na reset . Cóż przekonamy się niedługo .
Grupa liczy 11 dzieci  panie mamy trzy plus opiekun medyczny .Są dwie duże grupy i dwie mniejsze .Nowy budynek , nowa sala , nowa nazwa grupy . Nowy rok pełną parą 😁 Ważne dla mnie ,że czynne do 17 więc bez stresu po pierwszej zmianie zdążę potomka odebrać , bez proszenia się innych spokrewnionych osób . Co prawda jeszcze zostanie druga zmiana ale to już młoda ogarnie.
Ją też dopadł stres po wakacyjny i pod wpływem szoku , popełniła karygodny, niezrozumiały, niewytłumaczalny czyn .Niecny postępek uczyniła, po prostu swoim uczynkiem wbiła mnie w podłogę i mimo ,że mija trzeci dzień od tego wyskoku nie mogę dojść do siebie .Normalnie chyba nigdy się z tego nie otrząsnę .Wracam z pracy a w pokoju pierworodnej wypucowane na wysoki połysk . Zaraz alarm mi się uruchomił .Co nawywijała ? Porządki na taką skalę bez ponaglania , nakłaniania, wrzeszczenia ? A  jednak . Moje dziecko posprzątało samo pokój (kto ma nastolatka zrozumie 😄😎) świat się kończy .
Z sądu nie przychodzi nic wobec powyższego trzeba jutro wykonać telefon i zapytać na jakim etapie utknęliśmy . Legitymacje muszę młodemu w końcu wyrobić , bo najwyraźniej po szybkim starcie sprawa utknęła i może zakończy się zanim nam się orzeczenie skończy .Póki co więc pracuję nadal , chociaż z każdym dniem coraz mniej chętnie wychodzę do pracy .  Rozglądam się za nowym zajęciem , rzucanie pracy bez posiadania nowej mija się z celem .A może w końcu rozstrzygnie się sprawa z pkt i zamiast się zastanawiać jak pogodzić pracę i młodego , będę miała tylko jego na głowie .Eh dopadło mnie chyba wypalenie zawodowe . Ludzie są okropni , albo ja mam mniej cierpliwości . Jak kiedyś człowiek szukał pracy tak teraz praca szuka człowieka a z tymi jest ostatnio kiepsko.Kobiety nie chcą a faceci chcą tyle ,że jminimum wkładu za maksimum wynagrodzenia . Eh do szewskiej pasji doprowadza mnie kolejny fajtłapa z mini wiedzą i mega ego . Ogarnijcie się chłopcy , przypomnijcie sobie , kto nosi spodnie bo wyginiemy z kretesem . Po prostu rośnie nam pokolenie magistrów a koparki nie będzie komu uruchomić a do wkręcenia żarówki potrzeba będzie najmniej trzech osób i teczki dokumentów z uprawnieniami i pozwoleniami . Kiepskie te czasy pomimo tych wszystkich udogodnień . Wojna nie będzie potrzebna wystarczy ,że za kilka lat ktoś na tydzień wyłączy internet .
Tym czasem idę , prasować młodemu wyjściowy zestaw pierwszaka, nogi ogolić , wąsik 😁😉, żeby nie wyróżniać się w tłumie i spać . Pozostałe niedziele wolne 😄 nawet mam dwa  pełne wolne weekendy . Nie wiem jak to ogarnę . Tyle dobroci w jednym miesiącu normalnie chyba w totka zagram . Do zestawu pracującej matki dziecka z N mało zmian na 13 tą . Nie wiem czym sobie zasłużyłam ale niech ta chwila trwa .😁 Teraz rozejrzę się za pracą np na produkcji . Bez ludzi , bez myślenia , bez stresu . Cyk myk, cyk myk ,cyk myk .Dziczeje jak nic , dziczeje . Moze jak szkodniki pójdą do szkół to depresja minie . Tymczasem rozważam coraz poważniej opcje zapisu swej osoby na studia .Myślę o socjologii lub też handlu i administracji . Wyczytałam sobie o tzw studiach 40 + bezpłatnych . Ba nawet na stypendium bym się załapała , tak że państwo by płaciło mi za mgr przed nazwiskiem 😁 . Kuszące . Tylko muszę się zorientować czy ta opcja obejmuje zajęcia w soboty i niedziele . Bo inaczej nie da rady .
Więc sezon kolejnego pierwszego razu uważam za otwarty 😁 .