niedziela, 4 września 2016

Zaskoczę Cię mamo



Wiesz co mamo,dziś cię zaskoczę , ot tak nie spodziewanie i znienacka zabiorę się za pisanie .Najlepsza będzie twoja krzyżówka .Fajna okładka .



Zajrzę do środka , może znam jakieś hasło
Ha złapałaś mnie na gorącym uczynku.Tak naprawdę jestem bardzo nieśmiałym geniuszem wyalienowanym społecznie a nie żadnym autystą .Jednak bycie autystą jest niezmiernie wygodne ponieważ mogę sobie pozwolić na lekceważenie konwenansów i zasad .I dla ciebie to też ułatwienie , ponieważ zdanie -ma autyzm brzmi ładniej od -jest rozpuszczony do granic możliwości .Więc pozostańmy przy autyzmie.


Kropka , kreska,ogonek -rysujemy jeden 
Kurcze jak się trzymało ten długopis
E tam nieważne .I tak pisze .
Pisze , gryzmoli sam z siebie i od niechcenia absolutnie z nienacka .Interesuje go pisanie cyferek .Najfajniejsze są te od 1-5 .Najważniejsze ,że coś drgnęło .Wykorzystujemy do nauki czytania komputer i word .Idzie nam na zasadzie jak zgadnę wyraz to się matka odczepi i będę pisał cyferki .Na razie idzie na kompromis jedno słowo , jedna cyferka .Nic na siłę .Kiedy ma ochotę popracować , po prostu przerywam to co robię i siadam razem z nim .Dobrze ,że mogę sobie pozwolić na taki tryb i niedobrze  bo nie uczy się systematycznie a w szkole nikt za nim biegał nie będzie .Jednak z pomocą naszych fantastycznych pań na pewno uda się wypracować w młodym nawyk pracy w zespole i według grupowych zasad .Dla mnie na ten czas najważniejsze jest ,że wykazuje minimalne zainteresowanie pisaniem .
Niestety nie jest tak ,że nagle cos mu się odwidziało i postanowił się wyciszyć i spokojnie egzystować .O co toto nie .Dziś u cioci zwiał na ulicę , nie chciał się bawić , nosiło chłopinę z miejsca na miejsce .W domu upodobał sobie bieganie z dzikim wrzaskiem na ustach -Gdzie są moje małpki.I tak dwie bite godziny .Jak czegoś nie chcę zrobić albo mu dać , szantażuje mnie,że powie Kubie Hajkowi .Ha ha a ja powiem tacie .Remis .Dowiedziałam się dziś ,że  Kuba został w Dżungli a Jaś nie .Jaś nielubi na górze .No nie lubi nowe miejsce ,nowe obowiązki pewnie kolor ścian tez inny ,szafka inna i wszystko inne .Ale na tym to wszystko polega na zmianach i na dostosowaniu się do nich .Poradzi sobie nie ma innej opcji .
A tymczasem zbliża się jesienna zawierucha ,deszcz i plucha brrr i mnóstwo wolnego czasu.Zamierzam testować techniki pisania udostępniane przez mamę Dobrusi .Co byśmy zrobili bez internetu i wiedzy zdobywanej metodą prób i błędów .Utknęlibyśmy za murem niekompetentnych opinii medycznych i medycznego bełkotu .Eh co zrobić tak byc najwyraźniej musi i już .

Brak komentarzy: