wtorek, 11 lipca 2017

Eh

Jan ostatnio próbuje metody rozwojowej ,, na  huki,, .Krzyczy i kończy zaskakującym zwrotem .Wieszam sobie pranie a szanowny pan ujeżdża hulajnoge a właściwie usiłuje , bo na drodze stoi mu auto .
-Tomku , Karolek zostawił auto i jest mi przykro nie mogę jechać
- Idz do taty i powiedz żeby pojechał do garażu
- Nie mogę , ja się zmęczyłem
-Możesz idź do taty i powiedz , że ma wstawić auto do garażu
Poleciał , wrócił niczym chmura gradowa
-Karolek nie idzie , nie mogę jechać , martwię się
-Idz jeszcze raz
Poleciał , wrócił uśmiechnięty a za nim rozbawiony tato .
-Przyleciał do mnie i drze się ble bla ble , następny raz tu nie przyjdę .-No wyjścia nie było .Auto zostało przeparkowane .Młody się uparł na drogie zabawki , konkretnie tomek i przyjaciele -wielki wyścig cena bagatela 290 zł , gotów był porzucić przedszkole i pójść zarabiać pieniądze , bo on nie lubi zielonych kropek on lubi pieniądze . Na razie negocjujemy . Zapowiedziałam mu , że dostanie zabawkę jak nauczy się czytać i pisać . Na razie stanęło na -Nie pisać nie , literki są smutne .
Przetrawia temat . Siedzi w wannie i nawija
- Kupimy tomek i przyjaciele , zarobisz pieniążki i Gabryś zarobi , i obiecujesz kupisz pociąg , tylko pamiętaj , obiecaj , będziesz grzeczny . Pójdziemy do galerii i kupimy .I tak co wieczór . Kasa się zarabia , zielone kropki zbierają a matka coraz bardziej siwa .Czy ja go rozpuszczam , nie sądze , niezmiernie rzadko prosi o zabawki więc nie mam zmiłuj trzeba naciułać . Jak zwykle jak nie ja to kto , mąż twierdzi , że nie ma mowy o tak drogiej zabawce .Hm myli się .Nawet gdyby miał się pobawić kilka dni to i tak będzie warto .Eh zostało jeszcze kilka rzeczy do wyprostowania finansowych niestety ale jakoś po mału do przodu , Na gwiazdkę dostanie chyba , ze po drodze zmieni zamiłowanie .

Brak komentarzy: