wtorek, 8 sierpnia 2017

Zasiłek rodzinny czyli jak złożyć i nie oszaleć

Jako ,że jestem bardziej lub mniej zadowoloną posiadaczką pociech w liczbie sztuk dwoje , jak co roku czeka mnie przeprawa ze złożeniem wniosku na zaiłki rodzinne, dodatki do tychże oraz na moje ulubione pińcet .A co taka jestem pazerna biorę i to za dójkę dzieciorów , czysta patologia .Co prawda na samochód czy nowe meble może zbraknąć ale jest na kilka innych rzeczy , powiem to  tak za pińcet kupujemy dzieciom różne rzeczy , jeśli kupimy je z pińcet to nie wydamy z domowych a zaoszczędzone środki wydalismy taaadam na zakup 4 ton węgla . Bimbru będzie 😊,że mi miejsca w piwnicy zbraknie . Ale wracajmy do głównego tematu czyli toru przeszkód związanego ze złożeniem wniosku .Nie wiem jak w innych miastach ale u nas wygląda to tak .Oglądasz sobie wiadomości i słyszysz ,że wniosek na 500+ składasz w sierpniu , jak chcesz mieć ciągłość wypłaty świadczenia o rodzinnym ani wzmianki .Lecisz do szuflady sprawdzasz daty na decyzjach i dochodzisz do wniosku że wniosek złożysz we wrześniu razem z rodzinnym coby dwa razy nie latać .Błąd. Z informacji poczty pantoflowej docierają wieści ,ze jak w sierpniu nie złożysz to ci nie wyrównają (a co niby maja wyrównywać  skoro decyzję mam do września , wypłata jest na bieżąco a więc składając wnioski na początku września jest ciągłość i w październiku jest normalnie wypłata )No dobra lecę więc ze stadem po wnioski .Cyfryzacja 😀uwielbiam cyfryzację , skomputeryzowanie i ludzi którzy to obsługują .Pobieram bilecik , czekam grzecznie w kolejce po wnioski , ponieważ wnioski składa się wypełnione , nieważne czy dobrze zapisane mają być . Pani na miejscu poprawi wszak jeden petent to pół godziny .Wnioski wzięłam , pytam , czy muszę jakieś dokumenty złożyć ,zaświadczenia, , pity , oświadczenia? Nie nic nie trzeba wszystko mops załatwi sobie sam .OK super .Idę .Za dni kilka dojrzała we mnie decyzja do wypełnienia wniosków .Obydwóch .No i zaczyna się biurokratyczny bzdet .Oba wnioski są bowiem identyczne , różni je jedna strona .Naprawdę nie można było dodać tejże strony do wniosku o rodzinne ? Ale idźmy dalej .Przebrnęłam przez podwójne wypełnienie masła maślanego  .Lecę z wnioskami .Ludzi full , numerek sobie klikam i parskam śmiechem przede mną 30 osób , nie wiem ile jeszcze z A i C .Dooobra , zabrałam się i poszłam ze starsza pociechą coś przekąsić.Wracamy a tam jeszcze 20 osób przed nami po prawie dwóch godzinach kolejka zmniejszyła się o 10 osób szał . .Jako ,że ja towarzyska jestem rzucam komentarz w tłum i nawiązuje sie dyskusja , ludzie przychodzą po kilka razy , bo muszą donieść dokumenty , których ponoć nie trzeba było .A więc aby złożyć wnioski , należy posiadać dowód osobisty małżonka , pit 11 za rok 2016 , jeśli byłaś na macierzyńskim zaświadczenie kiedy dostałaś ostatnią wypłatę , zaświadczenie z zakładu pracy o przebywaniu na urlopie wychowawczym , i inne według potrzeb informację otrzymasz na miejscu od pracownika socjalnego .No dobra , idę więc skompletować dokumenty , które ponoć nie były potrzebne i może zdążę pod koniec sierpnia dotrzeć ponownie i w ten oto sposób jak zwykle wszelkie niezbędne informacje pozyskałam nie tam gdzie powinnam .Kocham ten kraj  i jego biurokratyczne potworki . Nic dziwnego ,że mamy dziurę w budżecie jak mamy tak rozbudowany system papierkologii . Życzę wszystkim składającym wnioski cierpliwości i pogody ducha a tym u steru życzę zejścia z piedestałów i wejścia do zwykłych ludzi bo to co wy tam z nudów wymyślacie woła o pomstę do nieba

Brak komentarzy: