poniedziałek, 4 grudnia 2017

Cd bezbarwności

Wstał chłopak rano , dorwał tablecik ( ha ha 2 %baterii) i oznajmia ,że nie idzie do szkoły bo ma gorączkę i jest chory .😁 Ale ,zmienił zdanie jak tablecik padł , zjadł śniadanie i poczłapał do pojazdu .Zwykle wkurza mnie niemiłosiernie jego niespożyta energia a dziś od progu jak nie on .Wyszedł i utknął , normalnie jakby zapomniał w którą stronę ma iść .
-W lewo -ani drgnie .-Jasiek w lewo .-Załapał jak paluchem pokazałam gdzie .Kolejne zawieszenie przed furtką jakby zapomniał ,że trzeba ją otworzyć .
-Otwórz furtkę i idż do auta .Dziś bez walki pozwolił mi się wyprzedzić . Wsiadł , pasy pozapinane a w aucie cisza .Taka cicha , najcichsza , cisza .Nie gada, nie buczy , nie piszczy , nie udaje autobusu . Siedzi i wpatruje się milcząco w okno .Zajechaliśmy .Bez protestów wysiadł i popędził do pracy .Nawet sam się zawołał przez mikrofon .Pani Ela przejęła szkodnika i każdy pojechał w swoją stronę .Ja do Leszna zarejestrować się do endokrynologa , ojciec dzieci do swojej lekarki ,Ewcia do szkoły .Zeszło mi trochę na tej wycieczce , ale w domu zupa szczawiowa 😎więc nic to .Zmieniwszy obuwie poszłam po ancymona.Pani Kasia przekazała,że Jaś dziś co prawda brał udział w zajęciach , al był jakiś zawieszony i jak to trafnie ujeła ,,taki autystyczny,, dokładnie to samo pomyślałam rano .Klasyczny autysta zawieszony w swoim świecie .Po południu aż dwa razy raczył przelotnie się uśmiechnąć . Wieczorem oznajmił, że nie idzie spać, że dziś nie śpimy .Otworzył książkę i czyta bajki lokomotywkom 😁Wyglądam na dwór a tu pełnia . No i wszystko jasne .Szklanka z wodą wylądowała na parapecie(zabobon ale działa) i młody za chwilkę usnął .Hm ciekaw jak jutro ?

Brak komentarzy: