wtorek, 26 lutego 2019

Fisie powracają

Ostatnie kilka dni spędzamy razem . Nie powiem odwykłam od 24 godzin z dzieckiem. Jak na kilka godzin wychodzę do pracy , widzę tylko fragment dnia i ten nasz dodatek rozwojowy jest lżejszy do przełknięcia . Jakis taki bardziej do ogarnięcia . Dzis po calutkim dniu wysłuchiwania fraz z ,,Tupotu małych stóp,,, zabawie w pociąg ,który baaaaardzo głośno trąbi , skakaniu na piłce po całym domu .Wiecznym pic, jeść, mamoooo . Zaczynam kombinować czy gadziny jutro komuś nie podrzucić i nie isc do pracy odpocząć . 

Brak komentarzy: